niedziela, 16 maja 2010

Pada, pada, pada. Padło i auto.

Co za dzień ...

Od rana z nieba leci jak z cebra.
Pada deszcz więc padło i moje jakże wspaniałe auto.
Jak to powiedział mi chirurg przy zszywaniu rany ciętej głowy:

Scena z życia:

Chirurg: Co się Panu stało ?
Ja: Rozciąłem się klapą z bagażnika.
Chirurg: Jakie pan ma auto.
Ja: FIAT
Chirurg: no ja Feller In Alles Taile...

- Niewiem czy to się tak pisze. Bynajmniej on tak powiedział. Z pozdrowieniami.
Marcin ...

Poniżej jedno z zdjęcie z ostatniej sesji w wąwozie wireckim :)

Brak komentarzy: